Czarnoskóry mężczyzna opuszcza dotychczasowe miejsce zamieszkania w nadziei na lepsze życie. Udaje mu się zostać kamerdynerem w Białym Domu. Na ponad trzy dekady staje się świadkiem najważniejszych wydarzeń amerykańskiej jak i międzynarodowej polityki, a także głęboko oddanym pracownikiem.